Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi, Wiara Pasterzy

1 stycznia 2015 r., Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi

Wiara Pasterzy


Ewangelia Łk 2,16-21
 

Pasterze pośpiesznie udali się do Betlejem i znaleźli Maryję, Józefa i Niemowlę, leżące w żłobie. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli o tym, co im zostało objawione o tym Dziecięciu. A wszyscy, którzy to słyszeli, dziwili się temu, co im pasterze opowiadali. Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. A pasterze wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im to było powiedziane. Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać Dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał anioł, zanim się poczęło w łonie [Matki].

 

Rozważanie

Kiedy Pasterze usłyszeli głos w swym sercu, że Bóg się rodzi, szybko pobiegli do Betlejem. Znaleźli tam Maryję, Józefa i Niemowlę. Opowiedzieli , co usłyszeli i cieszyli się ogromnie widokiem Dziecka, który jest Bogiem. Widzieć i ucieszyć się Bogiem w XXI wieku, to graniczy prawie z cudem. Żyjemy tak szybko, że Bóg staje się prawie niewidoczny i niesłyszalny. Ale w naszych zabieganym świecie, często można usłyszeć krzyk „Gdzie jest Bóg… kiedy, ja nie potrafię żyć, gdzie jesteś Boże…, gdzie?”
W Afryce pewnego dnia przed świętami przyszedł nasz sąsiad,  by coś podarować. Przyniósł kilka bananów. Kiedy tak siedzieliśmy razem powiedział:” Jestem tak naprawdę Pasterzem… choć chciałem być inżynierem. Straciłem rękę w wypadku i marzenia. Jednak DZIĘKUJĘ BOGU za moje kalectwo, za wszystko co stało się w moim życiu… Tylko będąc PASTERZEM… zrozumiałem , co znaczy Życie proste, trudne, ale piękne. Zrozumiałem tych, którzy pierwsi zobaczyli Boga! DZIĘKUJĘ  ZAWSZE  BOGU I ŻYCIU, za te szanse i za wszystkie utracone, które stały się dla mnie drogowskazem drogi, którą miałem iść! „
We wdzięczności jest siła do walki  w życiu naszego PASTERZA…  Dziękować Bogu, za wszystkie  szanse, te wielkie, za te które zwyciężyły, i te które utraciliśmy,  to mądrość serca Pasterza, który ufa rytmowi życia i Boga, TEGO, który człowiekiem się stal, by człowiek mógł się stać bogiem, w tej betlejemskiej stajni życia!
Może to jest tak, że trzeba nam prosić Boga o serce pasterza, które wielbi i cieszy się Bogiem , o jego oczy, które widzą Boga, tam gdzie my już nie widzimy, trzeba prosić o dobry słuch pasterza, by usłyszeć głos Boga w tym tak bardzo przegadanym naszym świecie. Trzeba prosić nam o taką prostą wiarę pasterza z Betlejem , czy z Afryki, która we wdzięczności  za wszystko co życie nam niesie, czuć wielkość naszego Boga z Betlejem. Tylko w ten sposób , by rodzić JEZUSA jak Maryja w stajence naszego wielkiego świata XXI w.
Nasz Brat Karol napisał:” ”Islam spowodował we mnie głęboki wstrząs… Widok tej wiary, tych dusz żyjących w nieustannej obecności Boga sprawił, że zacząłem postrzegać coś większego i prawdziwszego niż światowe zajęcia. Zacząłem studiować islam, a potem Biblię. „ To właśnie zadziwienie wiary w Islamie spowodowało, że Karol uwierzył, i zdecydował żyć tylko dla Boga. Wszystko inne stało się nie ważne. Widok Boga, widok wiary, widok prostych bezinteresownych gestów miłości, widok szczęśliwej twarzy w trudzie życia, widok dobroci w okrucieństwie, zawsze powoduje w nas głęboki wstrząs i zastanowienie nad wielkością Boga w życiu ludzi. To chyba jest to doświadczenie narodzenia Boga w sercu Betlejem, w sercu świata i w radości prostych pasterzy.

 

Modlitwa

Panie Jezu, daj mi Twego Ducha św., bym widziała Cię rodzącego się w moim świecie, bym potrafiła się każdego dnia ucieszyć się Tobą i Twoim narodzeniem. Kocham Cię mój Jezu i tak bardzo zależy mi na Twojej stajence obecności w moim życiu.

 

Rozważa s. Dolores.