Środa Popielcowa, Nieść miłość

6 marca 2019 r. Środa Popielcowa

Nieśmy miłość


Ewangelia Mt 6, 1-6. 16-18

Jezus powiedział do swoich uczniów: "Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej bowiem nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni to lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam, już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i obmyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie".
 

Rozważanie

„- Klara! Nie skacz w ten sposób, bo wybijesz zęby i będziesz brzydka do końca życia.- sięgam po argument, który poruszy wyobraźnię pięciolatki lubiącej spoglądać do lustra.
- A w Niebie?
- No, tam akurat każdy jest piękny...
- Aha! Czyli mogę skakać!”

Niedawna rozmowa z córką jako żywo podsumowuje dzisiejszą liturgię Słowa.
Pięciolatka przypomniała mi gdzie jest mój Dom, dokąd i do Kogo drepcę.
Przybliża mnie do Ojca nie tylko czas, ale i miłość. Albo ją pielęgnuję, rozwijam, a często walczę o jej czystość, albo rozdzieram jedynie szaty. Miłość i staranie o nią boli. Kosztuje zdrowie, mienie, moje ja...

Rozpoczęło się wielkie oczekiwanie na wyznanie miłości Boga do nas i na Jego zwycięstwo.
Radujmy się i nieśmy radość spotykanym co dzień ludziom. Nieśmy im miłość.
Skąd czerpać siłę? Od Niego -„wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu”, w kruszynie Chleba,  na Adoracji.
Tak, jak nauczał Jezus. Tak jak żył Brat Karol.

 

Modlitwa

O Panie, byłem nierozumny, a nie zdawałem sobie z tego sprawy: byłem przed Tobą jak juczne zwierzę. Lecz zawsze byłem z Tobą: Tyś ujął moją prawicę. Prowadzisz mnie według swojej rady i przyjmujesz mię wreszcie do chwały.
Kogo prócz Ciebie mam w niebie?... Ciebie tylko pragnę na ziemi... Ty jesteś mym udziałem na wieki. Giną ci, którzy od Ciebie odstępują... mnie zaś dobrze jest być blisko Ciebie, Boże mój (Psalm 73, 22-28).

 

Rozważa Wanda Mokrzycka, Duży Dom, Wrocław