Modlitwa dla brata Karola

Człowiek miłuje tylko dlatego, że został już ogarnięty miłością. Modlitwa to myślenie o Bogu z miłością.

To właśnie miłość sprawią, że modlitwa żyje. Posłannictwo Małych Braci od Jezusa – pisze ojciec Voillaume, jest przede wszystkim posłannictwem modlitwy, adoracji, orędownictwa. Podobnie jak są stale dyżurujący w różnych instytucjach tak muszą też być stale dyżurujący w modlitwie. Całe ich życie streszcza się w spojrzeniu zwróconym na Tego, którego ojciec de Foucauld nazywał swoim „Ukochanym Bratem i Panem – Jezusem” .
Dla Karola modlitwa jest podstawową praktyką życia duchowego i jest naturalnym środkiem uświęcenia, jest spotkaniem z Bogiem. Modlitwa odegrała ważną rolę w życiu duchowym Karola de Foucauld, w realizacji powołania Nazaretu. Idąc za Bratem Morisem można zadać pytanie: co spowodowało, że całe swoje życie i duchowość Karol de Foucauld oparł w takim stopniu na adoracji, na cichej modlitwie zjednoczenia z Bogiem przed Najświętszym Sakramentem?
Od chwili nawrócenia modlitwa w życiu Karola zajmuje istotne miejsce. Karol nieustannie szuka obecności swojego Mistrza. Pięknym zobrazowaniem tego, jak ważna jest modlitwa, jest plan dnia z czasu pobytu w Ziemi Świętej (1897-1900). Brat Karol pisze: rano, wieczorem i część nocy odmawiam brewiarz, aby zjednoczyć się z modlitwą Kościoła, Różaniec, Droga Krzyżowa i modlitwa myślna. Budząc się odmawiam jutrznie, następnie medytuję na piśmie nad Świętymi Ewangeliami i Psalmami, aż do Anioła…, potem idę do kościoła. Brat Karol, ustalając porządek dnia ogranicza aktywność życiową, aby mieć dużo czasu na modlitwę. Czas przeznaczony na adorację, modlitwę, medytację jest ważniejszy od praktyk zewnętrznych. Z listu z Sahary, z Beni-Abbes do kuzynki Marie de Bondy z 8 grudnia 1902 roku przedstawia plan dnia: pobudka o 3 h; modlitwa do 8 (Eucharystia o wschodzie słońca); od 8 do 10 h praca ręczna; od 10 h do południa modlitwa, lektura, obiad. Od południa ½ do 4 h praca ręczna; od 4 h do 8 h modlitwa . Od 8 do 11 spanie, od 11 do 1 h modlitwa, od 1 h do 3 spanie .
Według Karola modlitwa to patrzenie na Jezusa, który przyciąga do siebie wzrok człowieka, którego powodem jest wielka miłość do Jezusa. Modlitwa jest rozmową miedzy duszą i Bogiem, to stan duszy wpatrującej się w Boga bez słów, zajętej jedynie kontemplowaniem Go, wyrażaniem wzrokiem, gdy wargi milczą a nawet myśli. Najlepsza modlitwa to taka, w której jest najwięcej miłości. Modlitwa to dowód miłości do Jezusa, jest wypełnieniem przykazania miłości. Modlitwa w życiu Karola to całe życie: modlić się to przede wszystkim myśleć o Jezusie z miłością, im bardziej się kocha, tym lepiej się modli. Modlitwa to pełna miłości uwaga zwrócona na Jezusa: im pełniejsza miłość tym lepsza modlitwa.
Karol  wyróżnia rodzaje modlitwy dokonując podziału co do ważności. Na samym początku jest modlitwa myślna, która jest ofiarowaniem siebie, darem całego siebie, słowami dziękczynienia za dobroć Bożą, za szczególne łaski dla siebie i innych istot, słowami żali i zadośćuczynienia za grzechy własne i drugich i słowami prośby. W swych rozważaniach brat Karol śledzi Jezusa krok po kroku, chce Go poznać jak najgłębiej, by Go najlepiej naśladować. Modlitwa myślna jednoczy z Jezusem, dlatego należy praktykować ją jak najdłużej, w zależności od stanu ducha.
Następny rodzaj modlitwy to medytacja, która jest refleksją nad jakąś prawdą, albo jakimś obowiązkiem, które duch chce pogłębić u stóp Bożych, dlatego medytacja jest pomieszana z modlitwą myślną ponieważ trzeba prosić Boga o pomoc, aby poznać to, czego się szuka, a także aby cieszyć się Jego obecnością .
Ks. Umerle przedstawia siedem przykładowych metod medytacji Karola. Znaczna większość medytacji powstała w czasie pobytu w Ziemi Świętej (1897-1900). W pierwszej metodzie rzecz się ma na rozważaniu trzech punktów: 1) Oto takie słowo wypowiedział Jezus, 2) Jak On sam je przeżył?, 3) Jak więc ja sam powinienem czynić?
Kolejna metoda polega również na rozważeniu trzech punktów: 1) Wyjaśnienie fragmentu Ewangelii, 2) Nauka, jaką Jezus chce dać, 3) Przykład jaki mamy, naśladować .
W trzeciej metodzie medytacji rozważane są następujące punkty: 1) Co masz mi do powiedzenia, mój Boże?, 2) Oto, co ja mam ci do powiedzenia, 3) Nic więcej nie mówić, patrzeć na Oblubieńca .
Czwarty sposób to poszukiwanie odpowiedzi na pytania: Quis (kto), quid (co), ubi (gdzie), quibus auxiliis (za pomocą czego), cur (dlaczego), quomodo (jak), quando (kiedy)? .
Brat Karol modląc się Psalmami i prorokami posługuje się piątą metodą medytacji, która obejmuje dwa pytania: 1) W czym miłość Boża najbardziej przejawia się w tym fragmencie? 2) Jaką naukę kieruje do mnie miłujący Bóg?
De Foucauld pisze: we wszystkich medytacjach nad Świętą Ewangelią i innymi częściami Pisma Świętego, myślnych lub pisanych, pytać się dwóch rzeczy: 1) podstawowa nauka zawarta w czytanym fragmencie; 2) w czym objawia się najbardziej miłość Boża do ludzi  - tłumacząc szóstą metodę medytacji.
Cnotę miłości rozmyśla brat Karol posługując się siódmą metodą medytacji. Rozważając Ewangelie synoptyczne, odnajduje w nich elementy miłości: do Boga, do ludzi lub do bliźniego .
Według Karola, bardzo istotna jest modlitwa ustna. Modlitwy ustne, które zaleca Kościół to: brewiarz, modlitwa różańcem, droga krzyżowa. Modlitwa ustna polega na recytowaniu albo na czytaniu pewnych formuł, zatwierdzonych przez Kościół albo jakichś koniecznie pobożnych formuł i zawiera ona koniecznie modlitwę myślną; gdyż mówiąc te modlitwy, albo myśląc o sensie naturalnym ich słów, albo recytuje się je, zważając na sens, dostosowując je do jakiegoś szczególnego przedmiotu, tak więc jest to mieszanka modlitw myślnej i medytacji. Karol zachęcał do modlitwy słowami Pisma Świętego, aby się modlić nie trzeba nawet modlić się modlitwą myślną, wystarczy trwać miłośnie i kontemplować; nie polega na tym by dużo mówić, leczy by dużo kochać . Modlitwa może być milczącą kontemplacją lub kontemplacją połączoną ze słowami, słowami adoracji, miłości, ofiarowaniem siebie, darem całego siebie, słowami dziękczynienia za dobroć Bożą, za szczególne łaski dla siebie i innych istot… słowami żalu i zadośćuczynienia za grzechy własne i drugich i słowami prośby .
Najwyższym stopniem modlitwy zdaniem Karola jest kontemplacja. Chrześcijańska kontemplacja jest milczącą modlitwą, przeżywaną w skupieniu, w głębi serca i bezpośrednio skierowaną do miłosnego zjednoczenia z Bogiem, który jest w nim obecny. To Bóg nas pociąga by zjednoczyć z samym sobą . Pomimo braku sił fizycznych, kontemplacja, dawała mu siły i chęci do gorliwego naśladowania Mistrza z Nazaretu. Karol żył kontemplacją. Ona stała się pożywieniem i odpoczynkiem .
W kontemplacji Karol pozwalał się oczyścić spojrzeniu Jezusa i to sprawiało, że oddawał się głęboko w miłości i oddaniu. Notatki duchowe, pozostawione przez Karola ukazują jak bardzo był zjednoczony z Bogiem na modlitwie kontemplacyjnej. Oczywiście Karolowi bliskie były również trudności w modlitwie kontemplacyjnej: gdybym choć czuł, że Jezus mnie kocha, ale On mi tego nigdy nie mówi. Dlatego też w modlitwie oddał się całkowicie Temu, który jest źródłem sił i nadziei: Nie robię już wielkich rzeczy, ale nie tracę czasu, bo jestem z Bogiem, patrzę z Nim na wszystko Jego oczyma. Nie zmuszam się do myślenia o Bogu, żyję z Nim.
Słowa Karola są bardzo potrzebne w dzisiejszym świecie. Zasadne jest pytanie czy w ogóle życie kontemplacyjne w dzisiejszym świecie jest możliwe? Czy można w jakiś sposób realizować istotę kontemplacji? Dla wielu może się wydawać to bezsensowne, a jednak życie prowadzone ze względu na Boga i dla Niego samego . To życie jedynie w Nim się tłumaczy. Modlitwa jest naśladowaniem Jezusa. By uczynić kontemplację zasadą życia, potrzebne jest pragnienie służenia innym, a więc w taki czy inny sposób musi być życiem oddanym za innych. A wszystko to po to, aby dawać świadectwo o samej kontemplacji i miłości eucharystycznej naszego Pana. Człowiek pragnący kontemplować i naśladować Jezusa  z Nazaretu  powinien pamiętać o umiłowaniu ostatniego miejsca . Nie można tylko głosić Jezusa, przekazywać Jego nauczanie, trzeba przede wszystkim żyć tak jak On, wtedy będzie można mówić o prawdziwości kontemplacji i możliwości prowadzenia innych do Boga. Obecność Małych Braci Jezusa w świecie, jest świadectwem tego, że kontemplacja nie jest zarezerwowana tylko dla wybranych i wcale nie musi dokonywać się za murami klauzury, że Królestwo Boże prawdziwie jest obecne pośród nas, natomiast nasze życie codzienne może stać się sposobem spotkania Jezusa. Jak powiedział brat Moris: Kontemplacja przekroczyła klauzurę, wylała się na ulice i dotarła do fabryk.
Dla Karola ważne są również inne rodzaje modlitwy. Samotna modlitwa nocna w kaplicy – takiej modlitwy nikt nie widzi poza Ojcem niebieskim, jesteśmy z Nim sami i nikt nie wie, że się modlimy. Spotkanie w cztery oczy, sekret najsłodszy, gdy swobodnie otwieramy serce. Modlitwa w obecności braci – zawsze łączymy się z ludźmi, którzy trwają na modlitwie . Według Karola modlitwa powinna cechować się prostotą, ponieważ takiej modlitwy uczy nas Jezus, całkowitej prostoty i unikania mądrych i podniosłych wywodów: nie moja, lecz Twoja wola niech się stanie. Karol de Foucauld bardzo umiłował cichą, samotną i nocną modlitwę: Pan Jezus modli się sam, modli się nocą. Kochajmy, miłujmy, naśladujmy Jego przykład nocnej, samotnej modlitwy. Gdy wszystko śpi na ziemi, czuwajmy i niech nasza modlitwa płynie do Stworzyciela. Jak słodko jest być sam na sam z kimś, kogo się kocha, w ciszy, gdy wszyscy odpoczywają, a ciemności okrywają ziemię.
Modlitwa dziękczynna, modlitwa o przebaczenie czy modlitwa prośby połączona z modlitwą uwielbienia za miłość, którą nas obdarzył Ojciec jest naśladowaniem Jezusa i wyrazem tej miłości . Karol praktykuje modlitwę, której oddaje się przez kilka godzin, jak również, w każdej chwili codziennych zajęć  swoją pamięć kieruje na obecność Bożą . Karol podpowiada, gdy mamy trudności w wyborze między adoracją a jakimś obowiązkiem, jeśli to możliwe, należy udać się „prostą drogą” przed tabernakulum i tam się spytać, co jest ważniejsze. Pierwszy nakaz to zawsze miłość do Jezusa. Adoracja jest przecież czasem najlepiej wykorzystanym, bo najlepiej wykorzystanym czasem jest ten, w którym się kocha.
Modlitwa Karola jest rozmową z Jezusem, on mówi do Jezusa,  a Jezus odpowiada: Panie mój, Jezu… patrzenie na Ciebie jest modlitwą, a ponieważ Ty wciąż jesteś tutaj, czyż mogę, skoro Cię miłuję, nie patrzeć na Ciebie bezustannie? Naucz mnie modlić się, mój Boże, w tej samotności…
- Tak moje dziecko, trzeba modlić się bezustannie, módl się przy każdej wykonywanej czynności: przy czytaniu, przy pracy, gdzie idziesz… trzeba wciąż mieć mnie przed oczami . Adoracja dla Karola to prosta obecność Jezusa: Jezus jest tu. Podczas adoracji Jezus „widzi nas z nieba, z tabernakulów, które są na ziemi”, z nich otacza ludzi i w nich jest. Karol wzywa nas, by być podczas adoracji przed wszystkimi tabernakulami na globie ziemskim, aby towarzyszyć małej lampce, która często jest jedynym towarzyszem Jezusa w nocnych godzinach .
Życie zatopione w modlitwie pomaga Karolowi w zjednoczeniu z Jezusem. Adoracja Najświętszego Sakramentu jest przebywaniem między Rodzicami Jezusa . Według Karola w codzienności życia w Nazarecie Maryja i Józef przeżywają życie poświęcone pracy ręcznej oraz czas modlitwy. Karol przedstawia Nazaret jako życie modlitwy Jezusa . Istnieją jakby dwa etapy życia Jezusa w Nazarecie. Pierwszy to życie i działalność widzialna, gdzie Jezus żyje i modli się wśród ludzi. Drugi wymiar to życie w Bogu, niewidzialne, w którym Jezus nieustannie się modli.
Pragnienie kontemplacji, kontemplacji przeżywanej w świecie, musi opierać się zapatrzeniu się w Jezusa z Nazaretu. Tylko Jezus, może nadać właśnie takiemu życiu prawdziwy sens. Bracia nigdy nie próbują mierzyć skuteczności swojej obecności wśród ludzi. Poprzez wiarę
i nadzieję wierzą oni, że „kto inny sieje, a kto inny zbiera plony”, a życie oddane miłości i kontemplacji przyniesie owoc w swoim czasie. Pokornie i z cierpliwością będą wierni dziełu Ducha w nich samych. Bogu jedynie pozostawiając troskę o to, aby ziarno rzucone w ziemię przyniosło owoc . Naśladować Go, to kroczyć Jego drogą, kochać Boga i pozwolić Mu poprzez siebie kochać drugiego człowieka, bliźniego, którego Bóg postawił na naszej drodze.
Kontemplacja w świecie, ścisłe zjednoczenie z Bogiem, w codziennym życiu wśród ludzi, może być tylko dziełem Boga. Modlitwa ma być pełna obecności ludzi, z którymi żyjemy, pracujemy, z którymi mieszkamy. W ten sposób to jakby oni sami stają się obecni na tej modlitwie. To wszystko co ich wypełnia, ich sprawy, doświadczenia, smutek, cierpienie, radość może być w modlitwie ofiarowane Jezusowi, by ogarnął je swoją miłością. Tak jak Mali Braci, są w pracy świadkami obecności Boga wśród ludzi tak podczas modlitwy chcą być świadkami ludzi wobec Boga . Iść za Jezusem z Nazaretu, to modlić się poprzez wydarzenia każdego dnia.
Módlcie się tak, chciejcie tego, czego Ja chcę, tylko tego, czego chcę i tak jak Ja chcę i w tej mierze, w jakiej chcę. «Mój Ojcze, bądź wola Twoja!» Ta modlitwa będzie powtarzana na wieki w niebie . Wspólnoty Małych Sióstr i Braci, wielu ludzi świeckich, zakonników i księży żyjących duchowością Nazaretu, codziennie wieczorem, na zakończenie dnia modlą się modlitwą, którą ułożył brat Karol, kiedy kontemplował Jezusa konającego na krzyżu, który powierzał się Ojcu:
Ojcze,
powierzam się Tobie,
uczyń ze mną co zechcesz.
Cokolwiek uczynisz ze mną,
dziękuję Ci.
Jestem gotów na wszystko,
przyjmuję wszystko,
by Twoja wola
spełniała się we mnie
i we wszystkich Twoich stworzeniach.
Nie pragnę nic więcej, mój Boże.
W Twoje ręce powierzam ducha mego,
z całą miłością mego serca.
Kocham Cię
i miłość przynagla mnie,
by oddać się całkowicie
w Twoje ręce
z nieskończoną ufnością
bo Ty jesteś moim Ojcem.