Być w Bogu

Ewangelia J 16,12-15

Jezus powiedział swoim uczniom: ”Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek słyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam oznajmi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego bierze i wam objawi”.

Rozważanie

Jezus przynosi nam pełnię objawienia o Bogu. Mówi nam, że Bóg jest Ojcem, że jest Jednorodzonym Synem Ojca, że jest Duchem Świętym- Miłością Ojca i Syna. Rzeczywiście, tylko o własnych siłach trudno jest człowiekowi ludzkim umysłem ogarnąć i zrozumieć tę tajemnicę Boga. Utrata wiary ma zawsze wiele powodów, ale jak dla wielu tak i dla brata Karola trudność zrozumienia Trójcy Świętej była jednym z tych powodów. Pisał w liście do Henryka de Castries: „Wiara mojego dzieciństwa ze swoim 1 = 3 wydawała mi się zupełnie nie do przyjęcia”. Po latach jednak ujawni się w nim, to złożone przez Boga w sercu każdego człowieka pragnienie szukania i spotkania najgłębszego i jedynego Źródła życia i miłości. Po powrocie do Paryża będzie wypowiadał słowa prośby: „Boże jeżeli istniejesz, spraw, abym Cię poznał.” Rozpozna w Jezusie, tego, który przez jedność z Ojcem mówi nam wszystko o Bogu i Jego Miłości, który przez posłuszeństwo woli Ojca, uczy nas, abyśmy wypełniając wolę Ojca w naszej codzienności, w naszym „Nazarecie” odnaleźli prawdziwą radość i szczęście. Jezus posyła nam od Ojca Ducha Świętego, abyśmy byli posłuszni Jego natchnieniom. Brat Karol po swoim nawróceniu bardzo starał się, aby już być całkowicie poddanym Duchowi Świętemu. Tak jak w młodości nie potrafił zrozumieć Trójcy Świętej swoim umysłem, tak w chwili nawrócenia i przez dalsze życie rozpoznawał Boga jako Miłość. Brat Karol zachęca mnie, abym wiernie, wytrwale i pokornie wsłuchiwał się w Słowa Jezusa i pozwolił, aby Duch Święty prowadził mnie do przyjęcia i zrozumienia całej prawdy o Bogu i jak bardzo kocha On mnie, każdego człowieka i jak bardzo chce przenikać całe moje życie. Jeżeli chcę zrozumieć Boga tylko umysłem, to stawiam Go jakby obok siebie, ale jeżeli pragnę Go zrozumieć również sercem, to wprowadzam Go we wnętrze swojego istnienia.

Modlitwa

Duchu Święty, Duchu Ojca i Syna, daj mi łaskę przyjęcia Twojej Miłości, aby wypełniły moje serce i duszę Twoje dary, abym w twoich natchnieniach rozpoznawał wolę Ojca i starał się ją wypełnić z miłością na wzór posłuszeństwa i Miłości, które prowadziły Jednorodzonego Syna - Jezusa, mojego Pana i Brata, który z Tobą i Ojcem żyje i króluje na wielki wieków. Amen.

Rozważa ks. Robert, Wspólnota Kapłańska Jezus Caritas, Chrośla