Urodziła się w Oświęcimiu w 1964 roku, uczęszczała do Szkoły Podstawowej nr 8, a następnie do Technikum Chemicznego. Trenowała pływanie i pchnięcie kulą. Wzrastała duchowo w grupie oazowej, a potem wspólnocie modlitewnej przy nowej parafii św. Maksymiliana Męczennika. W październiku 1989 roku (po IV roku studiów) wstąpiła do Małych Sióstr Jezusa.
„Mam pewność w sercu, że to Jezus przyprowadził mnie tutaj, teraz widzę to coraz wyraźniej, jak posługiwał się ludźmi i sytuacjami. W sposób, którego nigdy bym nie przewidziała, zaspokoił pragnienie mojego serca.”
Pierwsze śluby zakonne złożyła 24 marca 1993 r. na Jasnej Górze. Śluby wieczyste w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Częstochowie 7 października 2000 roku. W latach 2001-2007 pełniła posługę odpowiedzialnej regionalnej w Polsce. Na przestrzeni lat żyła we wspólnotach w Polsce, w Czechach, Stanach Zjednoczonych, i ostatnie 7 lat w Irlandii Północnej. W ramach kolejnych etapów formacji mieszkała w Algierii we fraterni Touggourt, we Francji w Angers i w domu macierzystym “Le Tubet” na obrzeżach Aix-en-Provence, oraz w Rzymie w domu generalnym “Tre Fontane”.
„Bądźcie kontemplacyjne, pozostając bardzo blisko waszych braci, wtapiając się w ich życie, dzieląc ich radości i cierpienia, stając się wszystkim dla wszystkich!” – pisała założycielka msJ Magdalena.
Zgodnie z tym charyzmatem i misją, pracowała jako listonoszka, sprzątaczka, pracownik socjalny, pomoc kuchenna, wszędzie próbując uobecniać Chrystusa i odnajdywać Jego oblicze.
„Bardzo pokochałam tych ludzi i gdy przychodzę do domu, mówię Jezusowi o ich problemach, staję przed Panem jakby w ich imieniu.”
„Jeszcze raz przekonałam się, jak bardzo potrzebna jest taka forma obecności Kościoła pośród ludzi, jako ktoś z nich.” — pisała w listach.
Zmarła 5 maja 2015 roku w szpitalu w Belfaście w Irlandii Północnej. Zgodnie z jej życzeniem, została pochowana na cmentarzu parafii, w której mieszkała wraz z siostrami, niedaleko wejścia do kościoła Mariackiego (Parafia Ardglass i Dunsford).
„Aśka była niezwykle trzeźwą, prostą osobą, a w kontakcie z Bogiem była mistykiem przez swoją niezwykłą prostotę i konsekwencję” — powiedział o niej biskup Stanisław Stefanek.
W intencji świętej pamięci siostry Joanny Beaty została odprawiona Msza święta w Oświęcimiu w Kościele św. Maksymiliana Męczennika (dolny kościół) 10 maja 2025 roku o godz. 15 00.
Mszę świętą sprawowali: dawni księża duszpasterze — ks. Franciszek Knapik i ks. Mirosław Żak, a także salezjanin ks. Krzysztof Rodzinka i werbista ks. Marian Brudny, którzy „wyrośli” z oświęcimskiej wspólnoty modlitewnej. Była oczywiście najbliższa rodzina Asi, małe siostry Jezusa oraz przyjaciele.
W homilii usłyszeliśmy: „Gromadzimy się przy Ołtarzu Chrystusa, aby podziękować Bogu za dar życia, za dar powołania, za trudną śmierć naszej bliskiej duszy - Misi, małej siostry. To w tej szkole Dobrego Pasterza, jakim przed laty był, obecny tutaj wśród nas czcigodny ksiądz Franciszek, który stworzył klimat odkrywania Pana Boga. To łaska Pana Jezusa, że młodzi ludzie chcąc odkryć sens swojego życia, gromadzili się na modlitwie, na czytaniu Słowa Bożego. Uczestniczyłem w tych spotkaniach, kiedy Aśka od początku odkrywała to Boże Słowo w niej i odkrywała swoje powołanie, które jak zasiane ziarno cicho wzrastało.(…)”
Dziękowaliśmy za jej życie, powołanie i przyjaźń. Myślę, że Misia cieszyła się razem z nami, na pewno bardzo pragnęła naszego „Zjednoczenia w duchu” po tak wielu latach. Niektórzy nie mogli się rozpoznać. Cóż, różnie starzeją się nasze ciała. Jednak, jak mówił papież Jan Paweł II w Częstochowie 15 sierpnia 1991 roku „duch nie zna biologicznych ograniczeń wzrostu. I właśnie dlatego nie podlega procesowi starzenia się”.
Brygida
PS. Więcej informacji o życiu msJ Joanny Beaty można znaleźć na stronie misia.iterum.pl