W Polsce bracia zaczęli pojawiać się od końca lat siedemdziesiątych. Najpierw mieszkali w pobliży Zakładu dla Niewidomych w Laskach pod Warszawą a następnie, od początku lat osiemdziesiątych osiedlili się pod Izabelinem, na skraju Puszczy Kampinoskiej, gdzie trwają do dziś. Na początku lat dziewiędziesiątych powstała także druga wspólnota, która mieści się na warszawskiej Pradze. W każdej z tych wspólnot żyje po trzech braci. Kilka lat temu powstała także trzecia wspólnota - w Łodzi, gdzie obecnie żyje tylko jeden brat.
Jesteśmy w różnym wieku, na różnym etapie zaangażowania. Jeden brat znajduje się w nowicjacie, będący obecnie we Francji. Częśc braci pracuje w różnych miejscach i zawodach tj. praca na rampie w hipermarkecie, czy w dziale technicznym, opieka nad upośledzonymi itp. Czasami bracia są zobowiązani do zmiany pracy ze względu na zmianę wspólnoty lub z innych powodów. Dlatego też zdażało się że bracia pracowali w różnych zawodach. Poza tym obecnie dwóch z braci studiuje, kontynuując swoją formację intelektualną.
Od strony formalnej bracia w Polsce nie stanowią regionu lecz są bezpośrednio związani ze Wspólnotą Generalną.
Modlitwa jest jak oddychanie w ich życiu oddanemu miłości Boga i ludzi - ich braci. Ciągłe wzrastanie w poznaniu i miłości Pana Jezusa jest istotą życia Małych Braci Jezusa. Trzeba sercem należeć całkowicie do Boga, aby żyć pośród świata pełnią Ewangelii. Dlatego najważniejszym miejscem w każdej wspólnocie Małych Braci Jezusa jest kaplica z Najświętszym Sakramentem, gdzie każdego wieczoru bracia przychodzą nie tylko na modlitwę liturgiczną, lecz również na godzinną ado rację w ciszy. Trwają na tej modlitwie w imieniu tych wszystkich ludzi, z którymi pracują, których znają nie tylko z twarzy i imienia ale z tego samego zmęczenia, z tych samych trosk, których doświadczają, uczestnicząc w ich życiu. Przedstawiają ich Bogu w modlitwie wstawienniczej i sami uczą się patrzeć na wszystko kontemplacyjnym spojrzeniem Jezusa, który każdego zna i kocha, rozumie i przebacza. Za przykładem Jezusa, który często oddalał się na miejsca samotne, aby modlić się do Ojca, bracia również dają się prowadzić temu wezwaniu odejścia na pustynię W pobliżu swych wspólnot, a jednocześnie z dala od ludzi, urządzają małe pustelnie, gdzie każdego miesiąca przebywają sam na sam z Tym, któremu oddali swoje życie. Bracia noszą zwyczajne stroje, typowe dla przeciętnych ludzi z ich kultury. Jednakże by zaznaczyć wyjątkowość czasu poświęconego na miłosne spotkanie z Bogiem twarzą w twarz zakładają białą tunikę, jako znak ich konsekracji Bogu.
Jeśli powiem: Niech mnie ciemności okryją i noc mnie otoczy jak światło: sama ciemność nie będzie ciemna dla Ciebie, a noc jak dzień zajaśnieje: bo mrok jest dla Ciebie jak światło. Ps. 139
Mali Bracia Jezusa przeżywają swoje życie kontemplacyjne uczestnicząc tak jak Jezus, w życiu tych, którzy są bez imienia i wpływów na tym świecie (Konstytucje).
Prosta, fizyczna praca, którą podejmują daje im możliwość pełnego uczestnictwa w środowiskach tak bardzo spragnionych obecności Kościoła. Przez konsekrację swojego życia przeżywanego pośród ludzi pracy, bracia pragną przedłużać w tych środowiskach misję Jezusa, który przyszedł, aby zbawić każdego człowieka. Wierząc w Jego moc mają nadzieję że ich wspólnoty staną się zaczynem jedności, wezwaniem do otwarcia się, miejscem spotkania.Wspó1noty mają różne oblicza w zależności od środowiska i kraju. Są obecne zarówno na wsi jak i w środowisku przemysłowym.
W solidarności z osobami i środowiskami najbardziej poniżonymi bracia wybierają przede wszystkim prace najbardziej zwyczajne i najmniej cenione. (Konstytucje)
Bracia doświadczają, dzięki życiu i pracy wśród zwykłych ludzi, że pragną oni przede wszystkim być kochani, chcą by ich uznawano, traktowano jak ludzi, aby uszanowano wszystkie wartości, które jako osoby posiadają. Dlatego też nie wystarczy powiedzieć im, "kocham was". Nie wystarczy też praktykowanie wobec nich dobroczynności. Trzeba z nimi być, dzielić z nimi pracę i wszystkie proste czynności dnia codziennego, przebywać wobec nich w najgłębszym znaczeniu tego słowa.
Bracia na ogół pracują w prostych zawodach i nie chcą pełnić kierowniczych funkcji, by być z tymi którzy są bez imienia i bez wpływów na tym świecie. Pod koniec ciężkiego dnia pracy, pomimo fizycznego zmęczenia czują radość w sercu i w modlitwie mogą dziękować Panu, za wszystkie cudowne dary, którymi ich obdarza. Pamiętają słowa psalmu 127, które czasami recytują w modlitwie wieczornej:
"Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą. Jeżeli Pan miasta nie ustrzeże, strażnik czuwa daremnie. Daremnym jest dla was wstawać przed świtem i wysiadywać do późna - dla was, którzy jecie chleb zapracowany ciężko. A Pan i we śnie daje tym, których miłuje". "Bo On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi". Mt 5,45
Wszędzie tam gdzie są bracia próbują żyć ideałem Nazaretu. Mieszkają po dwóch, trzech lub czterech, nie odróżniając się zbytnio od otoczenia. Podobne mieszkanie, ten sam poziom życia. Wierzą, że żyjąc właśnie takim życiem, bez niczego, co stwarza dystans, można pogłębiać wartości ewangeliczne - prostotę, przyjaźń, dzielenie się. I widzą, że właśnie ludzie ubodzy pomagają im odkryć prawdziwe wymagania i aktualność Ewangelii. Czasami z różnych przyczyn zaistnieje sytuacja, że jeden z nich zamieszka sam, choć bracia starają się by stan ten nie trwał długo i by ten brat miał ścisłe relacje z innymi wspólnotami.
Mali Bracia Jezusa żyją w ścisłej jedności braterskiej, według przykazania, które dał Jezus: "Miłujcie się wzajemnie tak jak ja was umiłowałem... Po tym poznają, że jesteście moimi uczniami." Miłość jaką mają do siebie nawzajem oraz odwaga aby pokonać trudności życia braterskiego świadczą o prawdzie ich miłości do każdego człowieka. Bracia starają się mieć systematyczne spotkania, by dzielić się głębiej tym, co przeżywają zarówno tym co sprawia im radość jak i trud. Na takim spotkaniu wzajemnego dzielenia poświęcają czas by pogłębiać swoje relacje poprzez wzajemne wsłuchiwanie się w siebie. Starają się także przekraczać swoje ograniczenia w miłości i dialogu i w czasie braterskiego spotkania wyrażać to co może sprawiać im trudności i powodować zranienia we wspólnym życiu braterskim.
Od Jezusa uczą się oni patrzeć na każdego człowieka z łagodnością i pokorą oraz kochać go jako brata odkupionego tą samą Krwią. (Konst.)
Mali Bracia są wezwani do naśladowania Jezusa z Nazaretu w powołaniu kontemplacyjnym pośród świata. Bracia są wezwani do przeżywania swej zakonnej konsekracji poprzez kontemplację, adorację Chrystusa w Eucharystii, ubóstwo ewangeliczne, pracę ręczną, rzeczywiste uczestnictwo w społecznych warunkach życia ludzi ubogich. Za wzorem Jezusa w Nazarecie bracia pragną uczestniczyć w życiu ludzi prostych i ubogich, w pełni być zależni od ich warunków życia - pracy, mieszkania, środowiska, będąc wśród nich świadkami Bożego Miłosierdzia. Od Jezusa bracia uczą się patrzeć na każdego człowieka z łagodnością i pokorą oraz kochać go jako brata odkupionego tą samą Krwią. (Konstytucje)
Kontakt
Truskaw, ul. Lipkowska 122
05 - 080 Izabelin k. Warszawy
tel: (22) 722-69-91
ul. Brzeska 13/181
03 - 739 Warszawa
tel: (22) 465-15-17
Prawie 20 lat po śmierci brata Karola, 8 września 1933r. pięciu młodych braci zakłada pierwszą wspólnotę na Saharze. Początkowo bracia żyją na sposób monastyczny wzorując się na początkowym stylu życia brata Karola. W roku 1938, brat Rene Voillaume (założyciel Małych Braci od Jezusa) i siostra Magdalena (założycielka Małych Sióstr od Jezusa) spotkają się po raz pierwszy w El Golea, w sercu pustyni, niedaleko grobu brata Karola de Foucauld. Odkrywają, że zdążają do tego samego celu, że ożywiają ich te same aspiracje. Jest to początek okresu blisko pięćdziesięciu lat ścisłej współpracy. Brat Rene jest "Ojcem"; reprezentuje swoisty autorytet, ma potrzebną ku temu formację, doświadczenie i zalety. Siostra Magdalena jest "Matką"; Ona posiada intuicję, pozwala się prowadzić Duchowi i szybko podejmuje decyzje. Ma ona w sobie prostotę i kruchość kwiatu na pustyni oraz solidność dębu. Są bardzo różni, ale widzą, że uzupełniają się nawzajem. Jeszcze przed końcem wojny wspólnie zrozumieli, że tego powołania do życia kontemplacyjnego pośród ludzi nie należy realizować jedynie na pustyni, ale wszędzie w świecie - i zakładają pierwsze małe wspólnoty robotnicze na południu Francji. Oni sami również podjęli fizyczną pracę zarobkową. Około roku 1950 rozpoczęli długie wspólne podróże, aby zakładać braterskie wspólnoty na całym świecie. Najpierw pośród Tuaregów, ukochanego ludu brata Karola, później w Czarnej Afryce, pośród ludów animistycznych, oddalonych od jakichkolwiek chrześcijan czy muzułmanów. Później wśród Pigmejów. Następnie w Ranala, w środowisku trędowatych, zdanych na swój smutny los. Po II Wojnie światowej małe wspólnoty rozwijają się w ponad 40 krajach świata.
Bracia i siostry będą po prostu żyli pośród nich, pragnąc stać się ich braćmi i siostrami. Za każdym razem jakby otwierała się cudowna strona Ewangelii. Następnie będzie długa podróż przez cały świat, pojawią się w Ameryce Łacińskiej, wśród Indian i w biednych, przeludnionych slumsach. Na Alasce, w krajach Bliskiego Wschodu, w krajach muzułmańskich i pośród chrześcijańskich mniejszości. W ogromnej Azji, od Pakistanu po Japonię, przejezdżając przez góry Wietnamu, po trosze wszędzie na trasie ich podróży będą wyrastały małe braterskie wspólnoty małych sióstr i małych braci. W roku 1950 została wydana książka brata Rene Voillaume, która musiała być bardzo głośna wśród kolejnych pokoleń młodych ludzi, pragnących iść za Jezusem: "Au coeur des Masses" - przetłumaczona na polski jako "Echa Nazaretu" - a w niej rozdział "Nazaret jako postać życia zakonnego".
Uznając nas w roku 1967 za zgromadzenie zakonne na prawie papieskim, Kościół deklarował: "Powołanie Małych Braci Jezusa w naśladowaniu Jezusa z Nazaretu posiada właściwą formę życia kontemplacyjnego (...) Bracia są wezwani do przeżywania swojej zakonnej konsekracji poprzez kontemplację, adorację Chrystusa w Jego Eucharystii, ubóstwo ewangeliczne, ręczną pracę, rzeczywiste uczestnictwo w społecznych warunkach życia ludzi ubogich"
Upłynęło sporo czasu, minęło niemało radości, jak również cierpień i, bez wątpienia, wiele iluzji... Obecnie żyje około 240 braci porozrzucanych po różnych zakątkach świata. Wielu braci i sióstr już zmarło. Wspólnoty nie mogły się utrzymać: czasem problemy ze zdrowiem, ale również stan wojenny w poszczególnych krajach, wojny, wygnania... Doświadczeniem wielu braci stało się więzienie, niektórzy zostali zabici - czterech, żyjących wśród Pigmejów młodych braci równocześnie... Niektórzy bracia i siostry zwątpili. Nie brakowało nam doświadczeń. Pionierzy postarzeli się. Młodzi, pochodzący z różnych krajów, bracia i siostry żyją z nimi albo zastępują teraz założycieli. To ważny moment - czas pokaże, co będzie dalej. I jest w tym coś pięknego, bardzo pięknego i wzruszajacego.
Jeśli ktoś pragnie wstąpić do naszego Zgromadzenia nie potrzebne mu są do tego żadne specjalne dokumenty. Ważne, że głęboko wierzy i pragnie oddać swoje życie Jezusowi, by być razem z Nim i z tymi do których On Go posyła. Po osobistym spotkaniu i kilkurazowym pobycie u braci jeżeli wspólnie rozeznają, że Pan powołuje go na tę drogę może zamieszkać na stałe wśród braci, rozpoczynając w ten sposób tak zwany staż.
Postulat
Po niedługim czasie od zamieszkania wśród braci zostaje podjęta decyzja o rozpoczęciu postulatu przez kandydata. Postulat może trwać około roku a nie więcej niż dwa lata. Jest to czas wzajemnego "oswajania się", czas poznawania wspólnoty i wspólnego poszukiwania woli Bożej. Postulant wchodzi z całym swoim bogactwem duchowym i słabościami do wspólnoty, która dzieli z nim prawie wszystko. Postulant również stara się wniknąć jak najbardziej w duchowość małych braci, dlatego też poza dzieleniem życia wspólnotowego podejmuje on w tym okresie pracę na zewnštrz wspólnoty, by doświadczyć podobnych warunków pracy.
Nowicjat
Po rozpoczęciu nowicjatu kandydad staje się nowym członkiem wspólnoty małych braci. "W nowicjacie powinien odnaleść on warunki życia, które pozwola mu pogłębić swoje odkrycie Osoby Jezusa oraz zakorzenić swoją miłość w osobistej z Nim przyjaźni. To przywiązanie do Jezusa będzie wzrastać przez milczącą modlitwę, medytację Ewangelii, życie braterskie i uczestnictwo w życiu ludzi" Konstytucje Wraz ze swoim odpowiedzialnym nowicjusz będzie pogłębiał swoją znajomość Pisma św. pisma duchowe i tradycję małych braci Jezusa.
Śluby czasowe
Po zakończeniu nowicjatu, który trwa od roku do dwóch lat brat może być dopuszczony do złożenia swoich pierwszych ślubów czyli ubóstwa, czystości i posłuszeństwa na trzy lata, a następnie może je odnawiać na określony czas.
Pierwsze lata po ślubach - formacja intelektualna
Po złożeniu pierwszych ślubów brat ponownie podejmuje pracę, którą ograniczył w nowicjacie, by lepiej móc wówczas rozwinąć się duchowo. Teraz ten czas powrotu do pracy fizycznej i czasami wejście do nowej wspólnoty i innego rytmu dnia również powinien pomagać w dojrzewaniu młodego profesa.
Nie więcej niż po czterech latach od pierwszych ślubów brat rozpocznie studia filozoficzne i teologiczne po to by rozwijać w sobie coraz bardziej umiłowianie Prawdy i rozumną wiarę, by bardziej poznać i kochać Jezusa, który jest Drogą Prawdą i Życiem Bracia studenci ""nie są wezwani, by stać się uczonymi lub specjalistami: są jedynie pokornymi poszukiwaczami Mądrości obiecanej ubogim i małym" Konstytucje.
Śluby wieczyste
Od sześciu do dziewięciu lat po pierwszych ślubach i na ogół po zakończeniu studiów teologicznych brat może zostać dopuszczony do ślubów wieczystych, które składa jako "wieczystą ofiarę z siebie samego przed Bogiem i przed ludźmi"Konst.
Przez dalsze lata swojej obecności we wspólnocie małych braci, są oni niejako zobowiązani do formacji ustawicznej, związanej z "rozwijaniem swojego zmysłu Słowa Bożego i teologii oraz podejmowania środków pogłębiania swojego życia jedności z Bogiem i swojej miłości do ludzi" Konst. Bracia, którzy zamieszkajš wśród innych ludów i kultur, będą także zobowiązani do poznawania ich języka i tradycji, by móc lepiej dzielić z nimi swoje życie.