Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, Jedyna bezpieczna droga

2 listopada 2016 r. Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych

Jedyna bezpieczna droga


Ewangelia J 14, 1-6

Jezus powiedział do swoich uczniów: Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie. W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę. Odezwał się do Niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę? Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

 

Rozważanie

Dzisiejszy dzień jest wspomnieniem wszystkich wiernych zmarłych. Zanosimy Panu Bogu modlitwy w ich intencji, bo pragniemy dla nich życia wiecznego. Jezus w Ewangelii dodaje nam otuchy, że nie mamy się czego bać. Pan Bóg przygotował dla swoich ukochanych dzieci mieszkania w swoim domu. Pan Bóg, mimo ludzkiej niewierności, zatroszczył się o to, żeby drzwi do tych mieszkań zostały nam otworzone. Stworzył nam wszelkie warunki potrzebne do tego, byśmy weszli na drogę, która prowadzi do ŻYCIA WIECZNEGO. Ale... skąd mamy wiedzieć, która droga jest tą właściwą?
Charles de Foucauld jako młody człowiek odczuwał pewną potrzebę odnalezienia czy Bóg jest, a jeżeli jest, to jaki On jest. Zafascynował się najpierw Islamem, gdyż żarliwość modlitwy muzułmanów go zaintrygowała. Ale opatrzność Boża doprowadziła młodego Karola do kościoła, w którym przystąpił do sakramentu pokuty i pojednania i... łaska Boża zdziałała cuda. Pan podprowadził go do momentu, w którym zrozumiał, że BÓG JEST i kim ON JEST.
I Jezus mówi do nas: <<Ja jestem drogą i prawdą, i życiem>>.  BÓG, JEZUS jest drogą, którą mamy iść. Karol to zrozumiał i poszedł tą drogą, która zaprowadziła go aż na głęboką pustynię. Jednakże była to droga pewna, choć trudna. Droga totalnego pójścia za Panem, bo On czeka, nasze przybycie...

 

Modlitwa

Panie Jezu, proszę Cię bym się ucieszyła Twoim i moich bliskich Zmartwychwstaniem. Dziękuję Ci za mój niewidzialny świat, który sprawia, że nigdy nie czuję się osamotniona, wierząc, że kiedyś wszyscy będziemy razem na zawsze. 

 

Rozważa kleryk Paweł, Wyższe Miedzydiecezjalne Seminarium Duchowne, Opole.