"Skłaniając mnie do podejścia do konfesjonału pod koniec października, między 27 a 30, udzieliłeś mi wszelkich dóbr, mój Boże! Skoro istnieje radość w niebie z grzesznika, który się nawraca, to gdy ja przystąpiłem do konfesjonału, zaistniała ona na pewno!"
"Jakiż to dzień błogosławiony! Co za dzień pełen błogosławieństwa!"
"Prosiłem o naukę religii, a on kazał mi uklęknąć, wyspowiadać się i zaraz przyjąć Komunię Świętą" (rekolekcje w Nazarecie).
„Gdy tylko uwierzyłem, że jest Bóg, zrozumiałem natychmiast, że nie mogę zrobić inaczej, jak tylko żyć dla Niego. Moje powołanie zrodziło się w tej samej godzinie co wiara.”